Kraby, krabiki...

Krisu

Witam, wczoraj zakupiłem Stefana. Narazie ma tylko basen, w którym są wygotowane: kokos, pare wiekszych kamieni. Jest filtr, brak podłoża. Wczoraj woda była piękniusia, dzisiaj patrze, a ona jest jak rzeka Huang He (żółta rzeka Wink

O co chodzi? czy to kamienie zmieniły jakieś parametry wody, kokos? Na noc zostawiłem mu troszkę białka jajka kurzego (ugotowanego => z kolacji), ale najwidoczniej mu nie zasmakowało, bo wiekszość leżała w wodzie...

sŁawek

To jajko mogło zabarwić wodę.

POZDRAWIAM

krab08

ja tez miałam taki problem, mi wodę zafarbował kokos ale teraz jest ok. kokos musi jeszcze chwile posiedzieć w wrzatku aż zauważysz że cały kokosowy "sok" o żółtej barwie przestanie sie wytwarzac w wodzie

Magda

Chyba faktycznie to wina kokosa. Kamienie też mogą zabrudzić wodę, ale nie wszystkie kamienie. Czasami z piaskowców potrafi taki żółtawy brud pocieknąć. Nie masz wyjścia, jeszcze raz spróbuj kokosa porządnie wymoczyć Very Happy

Haitauer

Jakie masz kamienie? Tak jak powiedziała Magda, czasem z piaskowca spływa jakby żółta farba. I z niektórych da się to wyczyścić szczotką, a niektóre niestety są tak "zbudowane", że pomimo szorowania kamień dalej farbuje...

Krisu

chyba doszedłem do sedna problemu. oczywiście... kokos. gotowałem go dzisiaj dwa razy (zawsze z solą) i wodą po gotowaniu była brunatno brązowa. następnie kokosik został troszkę opalony nad kuchenką a potem dokładnie wyszorowany szczotką (bez detergentów). potem go osuszyłem, włożyłem do czystej wody w akwa (zminionej pare godzin wcześniej). Minęło ok.4h i jak narazie woda cristal Wink

krab08

Ciesze się, że mogłam Ci pomóc. Nie musiałeś aż tak dbać o ten kokos ale widać że bardzo dbasz o kraba:) Tylko Mu pozazdrościć