|
Kraby, krabiki... Krabownia.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bykbyczy
Krab
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 11:23, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
moj stefanek szama roslinki a zdzichu kopie norke pod filtrem co mu sie raczej nie uda bo jest tam malo zwirku:Pmoj kolega jedzie dzis do zoologa i kupuje krabiszona:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bykbyczy
Krab
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 19:55, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
kumpel kupil krabiszona ma 1,5 cm pancerz :)ma akwa 26l i jest w kaplecie:)tylko jak przyszedlem to zauwazylem ze ma chore oko:( ale poza tym jest ok jeszcze jeden problem.mam stefana od wakacji i gdy teraz wchodze do pokoju to stefan ucieka.dlaczego?moze dlatego ze go biore na rece?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sŁawek
Krabulec
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:28, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kraby to bardzo nerwowe zwierzaki. Przekonałem się o tym. Mój pierwszy krab zdechł prawdopodobnie przez stres (miałem go 4 dni).
4-ego dnia przyszli koledzy. Każdy chciał dotknąć krabika. Wyszedłem na 5 min. z pokoju. Gdy wróciłem koledzy już nie ruszali kraba. po ok 4 godz zdechł Byłem wściekły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Disiple
Krabol
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 6:56, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A mój Ziuten chyba zaczął poważnie dojrzewać. Wyliniał niedługo przed Sylwestrem, zrobił się większy, dumniejszy (?) i w ogóle jakoś inaczej teraz wygląda (jakby mi go ktoś podmienił) i juz się nie boi (przestał byc sobą) Jego apetyt urósł!! Zjadł całą moczarke, której przez długi czas nie dotykał, już mu nie wstarcza krewetka, rybka, owoc czy warzywko .. zaczął sam panować nad tym co je:
Mieszkał z Mieczykami, Gupikami i Neonkami od początku swego pobytu u mnie i nigdy na żadną z nich nie spojrzał a dziś rano się budzę i słyszę jak coś strzela. Tak, oczyyywiście! Ziuten siedział dumny na konarze i wtrynialał największego Mieczyka, do tego jaki był zadowolny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haitauer
Administrator
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 7:33, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No tak już jest. Teraz albo zadbaj o to, by pokarmu mu nie brakowało (zacznij podawać większe porcje) albo pogódź się z tym, że po kolei pozjada ci ryby. Chociaż tak do końca nie jestem przekonany czy podawanie dużej ilości pokarmu załatwi sprawę. Może obudził się w nim instynkt, który każe mu polować? W każdym razie pamiętaj o ty, że Twój krab już nie jest taki mały i potrzeba mu więcej pożywienia i wiekszej kryjówki, do której spokojnie będzie mógł sie schować. W innym wypadku zacznie być niespokojny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sŁawek
Krabulec
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:42, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Krab + rybka = Najedzony krab
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 22:14, 10 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Stefan właśnie zaczał linieć. Mam nerwy ogrome... Z minuty na minutę pęknięcie robi sie większe....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bykbyczy
Krab
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 10:06, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
huhu to napisz jak bedzie po wszystkim:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haitauer
Administrator
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 10:33, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ale jaki on będzie gigant później Już doczekać się nie mogę zdjęć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 12:37, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Już po wszystkim. Wylinka skończyła się dokładnie o 01:08. Od momentu, w którym zauważyłam pęknięcie mierzyłam czas. Cały proces trwał ok. 4 godzin . A samo wychodzenie trwa ok. 20-30 minut. Stefan oczywiście ma się dobrze, cudnie wygląda. Jest taki aksamitny . Zapraszam do galerii Stefana, zaraz umieszczę tam obszerną fotorelację. Ale wiecie co, myślałam, że po poprzedniej wylince urósł, ale teraz to normalnie ogromny jest, monumentalny, gigantyczny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sŁawek
Krabulec
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 19:35, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Edward przeprowadził się do lepszego, większego, bardziej luksusowego akwarium. Jego królestwo wynosi 60cm na 30cm na 30cm (dł. szer. wys.) Jest bardzo szczęśliwy. Ja z resztą też bo, widzę jak mój krab wreszcie może pobiegać i za jego nowe akwarium dałem tylko 55zł.
Wlaśnie widze jak Edek penetruje domek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 19:39, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pokaźne królestwo Kraby uwielbiają poznawać nowe otoczenie. Pewnie to dla nich niesamowita przygoda. Teraz nie pozostaje Ci nic innego jak zrobić zdjęcia i się wszystkim pochwalić.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sŁawek
Krabulec
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 19:46, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
JUż niedługo do zobaczenia w dziale Akwaterraria
ja też pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haitauer
Administrator
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 11:56, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jak już pewnie przeczytaliście, wczoraj wreszcie po długiej przerwie kupiłem kolejnego kraba. Samiec. Nazwałem go Albert. Z początku wyglądał jak samica, więc miała być Balbina Ale po dokładnym przyjżeniu się widzę i jestem pewny, że to samiec.
Albert-Balbina zjadł już wczoraj pierwszy posiłek u mnie. Łeb mrożonej krewetki. Cfaniaczek zaczął od wąsów i schrupał całą głowę. Odwok na razie zostawił. Może pomyślał, że się podzieli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Exion
Przyjaciel
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Sob 20:36, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Moja Krabica jest ze mną już od wrzesnia i nadal sie boi wychodzic z kryjówki... Ma 3,5cm karapaksu... Macie też takie problemy???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sŁawek
Krabulec
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:50, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Mój Edek też się boi, ale tak bardzo jak pisze Exionik to mój krab bał się ok 1 miesiąc po zakupie. Gdy podchodzę do Edziowego akwarium powoli to jego lokator nie ucieka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haitauer
Administrator
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 11:10, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Exionik: Pytasz czy mamy takie problemy? Oczywiście- to normalne, że krab przez pierwszy okres będzie bał się wychodzić z kryjówki. Tak jak Albert. W końcu powinien się przyzwyczaić do obecności człowieka za szybą. Ale musi zrozumieć, że to on jest panem akwarium i nie ma się czego bać.
A ja pochwalę się, że Albert nareszcie porządnie zjadł. Na początku jak napisałem zjadł tylko głowę krewetki. Następnego dnia też niechętnie poskubał kurczaka, ale dziś w nocy mnie zaskoczył. Żeby sprawdzić czy on lubi głowy krewetek czy po prostu zaczyna od głowy, a dalej nie jest już głodny dałem mu dwie krewetki. Dołożyłem do tego dwie niełuskane pestki dyni. Nie dość, że zjadł jedno z nasion (czego się nie spodziewałem, bo poprzednie kraby niechętnie na nie patrzyły) to jeszcze zjadł obie krewetki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 12:06, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ma spust Albert nie ma co Bardzo dobrze, że ma apetyt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Exion
Przyjaciel
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Śro 14:55, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wczoraj karmiłem Kunegunde z ręki jabłkiem... Pierwszy raz... Nie uciekała... Ale chrupała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sŁawek
Krabulec
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:05, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ech .......
Edek nic nie je już od dwóch tygodni.
To chyba wylinka.
POZDRAWIAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sŁawek
Krabulec
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:05, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodzę do swoiego pokoju. Zapalam światło. Patrzę a tam Edka nie ma w akwarium. Patrzę w każdy zakamarek akwarium. Kraba nie ma. Zaraz, zaraz przeciesz nie sprawdzałem pod kokosem! Podnosze kokos, a tam pusto. Nagle, słesze lekki hałas (szemranie) Patrzę, a tam Edek
wisi w kokosie (zaparł się nogami o ścianki tuż pod "sufitem".
Ale mnie chłopak wystraszył....
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 14:40, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Znam to zjawisko Już nie raz szukałam kraba w akwarium. Wszystko wyjmowałam, a on biedak wisiał uwieszony pod sufitem domku. Ja to nazywam syndromem Bruca Lee
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sŁawek
Krabulec
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:13, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
"syndrom Bruca lee"-
Edek upodobał sobie kokosa. zawsze gdy mnie widzi to do kokosa "hop"
siedzi tam i siedzi...
może wylinka?
POZDRAWIAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Campino
Krabol
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Sob 17:20, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dziś zmieniłem Pyrcinkowi wystruj w akwa teraz jest bardziej naturalne. Miałem z tym troche roboty ponniewarz wczesniej w akwa była zainstalowana przegroda szklana wiec troche bylo czyszczenia za niedługo wsadze na forum zdjęcia acha ostatnio mama przyniosła mi dla kraba granulat stworzony do chodowli ryb jest on wyprodukowany z pszenicy i makuchu rzepaku daje Pyrcinkowi tylko jedna kulke poniewarz ten granulat ma wsobie 40% białka a nie chce tez z tym przesadzic
Oj, oj, oj Campino... Ortografia i interpunkcja- pracuj nad tym! - Haitauer.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sŁawek
Krabulec
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 10:15, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Edek upodobał sobie kokosa. zawsze gdy mnie widzi to do kokosa "hop"
siedzi tam i siedzi...
może wylinka?
Tak to była wylinka...
Edek siedzi w kokosie, nie jadl jeszcze pancerza.
Jest cały i zdrowy..
POZDRAWIAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|