 |
Kraby, krabiki... Krabownia.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Balbina
Szkrab

Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Wto 14:14, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Witajcie! Od dwóch miesięcy mam małego krabika. Dziś mój Sylwek przeszedł właśnie drugą wylinkę.Błyskawicznie wyskoczył z pancerza regeneruje się. Mam tylko pytanko -- Sylwek po wylince nie miał sił, przewrócił się i leżał do góry nogami. Ja myślałam, że zdechł, a tata że on się pod wodą dusi (!) więc przełożył go na kamień, gdzie woda tylko sięga mu do nóg. Czy powinnam go przełożyć z powrotem do wody, czy lepiej go w ogóle nie ruszać, żeby go nie uszkodzić? Proszę o szybkie odpowiedzi
Sylwek oczywiście żyje i co jakiś czas macha szczypcami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Exion
Przyjaciel

Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Wto 15:06, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Krab nie moze sie udusic w wodzie poniewaz ma skrzela... Lepiej go nie dotykaj.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Balbina
Szkrab

Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Wto 19:32, 26 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe, ja to wiedziałam - tata niestety nie. Swoją drogą wystraszyłam się, że leży bez ruchu pod wodą brzuszkiem do góry z przykurczonymi nóżkami... Ale już jest dobrze - regeneruje siły w wodzie Tak się zastanawiam - on jest malutki, co miesiąc ma wylinkę - czy do końca życia będzie ją miał tak często? :> No i strasznie ciekawa jestem jak duży on w ogóle rośnie... Bo mój Sylwek to dziwny krab - w zoologicznym pani powiedziała, że to po prostu krabik - nie znała gatunku. Ja też nie nigdzie nie mogę znaleźć co to dokładnie jest Jest cały zielono-jakiśtam ciemny i ma czerwone szczypce (jedną dużą, drugą mniejszą i chudszą) - jeśli ktoś wie, jaki to gatunek - będę wdzięczna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HDF
Szkrab

Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Police
|
Wysłany: Śro 6:24, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
a mogłabyś zapodać fotke tego kraba?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Balbina
Szkrab

Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Śro 12:36, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jasne, fotkę zapodam jak tylko Sylwek całkiem dojdzie do siebie po wylince. Na razie snuje się powolutku po akwa i nie chcę go straszyć aparatem. W ogole -- po tej wylince zrobił się ciemnofioletowy... Może jednak to jakiś młody krab tęczowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Administrator

Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 14:42, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
"Kraby tęczowe przez całe swoje życie przechodzą tzw. linienie, które polega na zrzucaniu starego pancerza. Wiąże się to z procesami rozwoju i wzrostu. Kraby posiadają bardzo gruby chitynowy oskórek, który ogranicza wzrost. Musi więc być okresowo zrzucany. Linienie obejmuje wszystkie części ciała pochodzenia entodermalnego pokryte oskórkiem: ścianę ciała, jelito przednie i tylne, końcowe części dróg rodnych. Zrzucany oskórek nazywa się wylinką. Młode osobniki linieją co 1 – 2 miesiące. Gdy osiągną wielkość 8 centymetrów, wzrost ich spowalnia się do jednej wylinki na rok lub dwa lata.
Objawami zbliżającej się wylinki są: utrata apetytu, która może nastąpić nawet dwa tygodnie przed linieniem, apatyczność, zastyganie w miejscu – najczęściej w wodzie, pocieranie odwłokiem o wystające elementy.
W czasie wylinki krab bardzo się stresuje. Nie należy dodatkowo go denerwować wkładaniem rąk do akwarium czy pukaniem w szybę. Zrezygnujmy z prób podawania krabowi pokarmu – i tak go nie zje oraz porządkowania akwarium. W takiej chwili dla kraba najważniejszy jest spokój.
Sam proces linienia trwa mniej więcej godzinę. Pancerz pęka po bokach. Dzięki temu krab może wypchnąć jego górną część i wydostać się z niego. Przypomina to zdejmowanie ubrania. Nowy pancerz kraba jest bardzo miękki i delikatny. Niezwykle narażony na urazy. Na powietrzu nowa powłoka twardnieje. Po pewnym czasie staje się nowym funkcjonującym pancerzem, z mięśniami przyczepionymi do nowych płytek. Pancerz stwardniej po około czterech dniach. Starego pancerza nie wolno wyjmować. Krab zje go, uzupełniając tym samym wapń, nabierze siły i wzmocni się".
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak już ustalimy co to za krab, wtedy będziemy mogli mniej więcej określić jaki będzie duży. A tak przyłączam się jedynie do prośby o zdjęcie
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Balbina
Szkrab

Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Śro 15:47, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
I tu pojawia się problem. Sylwek swojego starego pancerza nawet nie liźnie - poprzednia wylinka leżała w akwa ponad tydzień i nic. Za to już dwa dni po wylince Sylwek normalnie je - ochotki, gammarusy, etc. Tak więc mam po nim pamiątki w postaci kolejnych pancerzy... Kolejna sprawa - z tego co zauważyłam w galerii - kraby tęczowe mają gładki, twardy i zaokrąglony pancerz -- mój krab ma ciemny, chropowaty pancerzyk - korpus Sylwka jest w trochę kanciaty - coś jakby trapez - część tylna węższa a oczy na najszerszych kątach trapezu. Teraz śpi w swoim akwa uwieszony pod kamieniem "głową" w stronę dna, jak nietoperz jakiś No i w ogóle wracając do wylinki - mój ją przechodzi na otwartej powierzchni - pod wodą, w przezroczystym akwa, oświetlonym i zupełnie nie przeszkadza mu, że ktoś się na niego patrzy... Heh, dziwny jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sŁawek
Krabulec

Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9:48, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli twój krab nie je wylinek, to skąd ma wapń do odbudowy pancerza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Balbina
Szkrab

Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Złocieniec
|
Wysłany: Czw 10:38, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Też się nad tym zastanawiam... Może ma wystarczająco wapnia ze skorupek suszonego gammarusa? Naprawdę nie wiem. Za każdym razem jak mu zmieniam wodę dodaję kilka kropel uzdatniacza, który zawiera witaminy, sole mineralne i wapń... Nie mam pojęcia jak to jest - w każdym razie Sylwek żyje i chyba nie narzeka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sŁawek
Krabulec

Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:44, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
NIESPOTYKALNEGO MASZ KRABA!
Wapń jest dostępny w sklepach zoologicznych w postaci tabletek.
Można też obtaczać jedzonko kraba w kredzie szkolnej (ja tak robię).
P.S. Zazdroszcze ci tych pancerzyków po krabiszonie!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Administrator

Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 13:08, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tak sobie pomyślałam, że skoro Sylwek przechodzi wylinki co miesiąc to może zwyczajnie on jeszcze nie musi wapnia uzupełniać i nie zjada wylinki. Mojemu Stefanowi zawsze to kilka dni zajmowało. A taki maluch ma zdecydowanie mniej czasu. Może ta częstotliwość wylinek jest tego powodem, może jak już będzie większy to zacznie zjadać swoja skorupkę. Nie zmienia to faktu, że jest chyba bardzo zjawiskowym krabem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
K_S
Krabik

Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:54, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
http://www.terrarium.com.pl/zobacz/cardisoma-armatum-krab-teczowy-177.html napisał: | Wapno
Oskórek, czyli chitynowy pancerz kraba tęczowego jest zbudowany z chityny oraz wysycany solami wapnia, dlatego podawania dodatkowego wapnia krabowi może wpłynąć pozytywnie na dalszy jego rozwój.
Jednak, gdyby spojrzeć na inne skorupiaki, np. krewetki to dowiadujemy się, że najwięcej węglanu wapnia pobierają one przy pomocy skrzeli. Istnieje, więc możliwość, że krab również pobiera węglan wapna w większości przypadkach za pomocą skrzeli. | Co prawda jest to tylko teoria, ale Balbina napisała, że dodaje kilka kropel uzdatniacza, który zawiera m.in wapń. Może jest go, aż tyle w wodzie, że mu wystarcza do regeneracji?
Mogłabyś podać dokładną nazwę tegoż uzdatniacza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Campino
Krabol

Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 15:19, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Co do tej wylinki to nie wiem czemu nie pochłania twój krabon swojej skoróbki ale mam wżną wiadomość dla innych ( przestroge) kreda szkolna nie jest zrobiona z wapnia stare kredy z lat 70-80 vyly z wapnia nowe kredy które sa dostępne w sklepach są zrobione z fosforanów ktore sa szkodliwe ale nie dla ludzi ale krabiszonowi moga zaszkodzic a dlatego juz nie robia z wapnia kredy poniewaz dzieki tym chemikaliom kreda jest bielsza
tak wiec kupujcie dla kraba wapno w sklepach zologiczny lub podawajcie jajka ale nie podawajcie im kredy szkolnej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sŁawek
Krabulec

Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 10:11, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Juhuuuuuu!
Mój Edek wyliniał.
Niestety nastąpiło to w dzień przed moim przyjazdem do domu...
Narazie siedzi i dochodzi do siebie w kokosie
POZDRAWIAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haitauer
Administrator

Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 11:32, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No nareszcie! Ile można było czekać
Czy wylinka udała się w 100 % ? Tzn. nie stracił żadnej nogi? Jestem ciekawski, więc zapytam jeszcze o szerokość Edka i oczywiście zdjęcia.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sŁawek
Krabulec

Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:44, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Już niedługo wyśle fotki.
Wylinka udała się 100%.
Ja też POZDRAWIAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
budzik
Krabik

Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: Sob 7:32, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mój Stefan ma chyba sklerozę.
Była wylinka wszystko spoko udała się, ale po chwili jak by Stefan zapomniał, że miał wylinkę. Zaczął łatać po całym akwa. Pogoniłem, go do wody bałem się, że na lądzie uszkodzi się, bo jeszcze mu pancerz nie stwardniał.
Już się uspokoił zrobił wojnę ze swoim pancerzem. Wszędzie leżą odnóża, a major Stefan odniósł zwycięstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sŁawek
Krabulec

Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 9:49, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Może ten szalony bieg Stefana to była rozgrzewka?
P.S. Jak duży jest teraz Stefan w karpaksie?
POZDRAWIAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aldona
Krabol

Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śl
|
Wysłany: Czw 14:35, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ja mam zigiego 3 miesiace no 4 leci i jak narazie wylinki nie przeszedł a pancerz ma ok 4 cm sredni czy ktos czekał dłużej odemnie na wylinke swojego pupila
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
K_S
Krabik

Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:04, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Aldona napisał: | ja mam zigiego 3 miesiace no 4 leci i jak narazie wylinki nie przeszedł a pancerz ma ok 4 cm sredni czy ktos czekał dłużej odemnie na wylinke swojego pupila  | Ja czekam od 1 Lipca 2006, więc nie masz powodów do nie pokoju.
Wszystko przyjdzie w swoim czasie...
Chociaż jak tak patrze, że ten Twój krabik ma 4cm. średnicy karapaksu to myśle, że nadzwyczaj długo czekać nie będziesz. Osobiście jestem zdania, że lepiej rzadziej wylinka, ale zakończona sukcesem. Nić co 2-3 miesiące, ale ciągle z komplikacjami.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aldona
Krabol

Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śl
|
Wysłany: Pią 13:50, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
K_S napisał: | Aldona napisał: | ja mam zigiego 3 miesiace no 4 leci i jak narazie wylinki nie przeszedł a pancerz ma ok 4 cm sredni czy ktos czekał dłużej odemnie na wylinke swojego pupila  | Ja czekam od 1 Lipca 2006, więc nie masz powodów do nie pokoju.
Wszystko przyjdzie w swoim czasie...
Chociaż jak tak patrze, że ten Twój krabik ma 4cm. średnicy karapaksu to myśle, że nadzwyczaj długo czekać nie będziesz. Osobiście jestem zdania, że lepiej rzadziej wylinka, ale zakończona sukcesem. Nić co 2-3 miesiące, ale ciągle z komplikacjami.
Pozdrawiam. |
ja jestem tego samego zdania ale przydała by mu sie wylinka bo troche próchnicy ma na mniejszym szczypcu i włosków czuciowych na nogach prawie nie mam ale takiego juz go kupiłam dlatego fajnie jak by przeszedł wylinke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dios
Krabik

Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 16:47, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Campino napisał: | Co do tej wylinki to nie wiem czemu nie pochłania twój krabon swojej skoróbki ale mam wżną wiadomość dla innych ( przestroge) kreda szkolna nie jest zrobiona z wapnia stare kredy z lat 70-80 vyly z wapnia nowe kredy które sa dostępne w sklepach są zrobione z fosforanów ktore sa szkodliwe ale nie dla ludzi ale krabiszonowi moga zaszkodzic a dlatego juz nie robia z wapnia kredy poniewaz dzieki tym chemikaliom kreda jest bielsza
tak wiec kupujcie dla kraba wapno w sklepach zologiczny lub podawajcie jajka ale nie podawajcie im kredy szkolnej |
ostatnio trochę siedzę w Chemii i to zależy jaką kredę kupisz sa kredy z wapna ale są również z fosforanów u nas w szkole używa się wapiennych bo te z fosforanów srednio się sprawdzają ja osobiście również mam kredę szkolną zakupioną i wiem na 100% że to wapno
Pozdrawiam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
K_S
Krabik

Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:18, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dios napisał: | Campino napisał: | Co do tej wylinki to nie wiem czemu nie pochłania twój krabon swojej skoróbki ale mam wżną wiadomość dla innych ( przestroge) kreda szkolna nie jest zrobiona z wapnia stare kredy z lat 70-80 vyly z wapnia nowe kredy które sa dostępne w sklepach są zrobione z fosforanów ktore sa szkodliwe ale nie dla ludzi ale krabiszonowi moga zaszkodzic a dlatego juz nie robia z wapnia kredy poniewaz dzieki tym chemikaliom kreda jest bielsza
tak wiec kupujcie dla kraba wapno w sklepach zologiczny lub podawajcie jajka ale nie podawajcie im kredy szkolnej |
ostatnio trochę siedzę w Chemii i to zależy jaką kredę kupisz sa kredy z wapna ale są również z fosforanów u nas w szkole używa się wapiennych bo te z fosforanów srednio się sprawdzają ja osobiście również mam kredę szkolną zakupioną i wiem na 100% że to wapno
Pozdrawiam:) | W USA też tak myśleli, a po dwóch latach wycofali z obrotu pewne szkolne kredy, bo się okazało, że zawierają ołów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Administrator

Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 23:05, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
K_S napisał: | Aldona napisał: | ja mam zigiego 3 miesiace no 4 leci i jak narazie wylinki nie przeszedł a pancerz ma ok 4 cm sredni czy ktos czekał dłużej odemnie na wylinke swojego pupila  | Ja czekam od 1 Lipca 2006, więc nie masz powodów do nie pokoju.
Wszystko przyjdzie w swoim czasie...
Chociaż jak tak patrze, że ten Twój krabik ma 4cm. średnicy karapaksu to myśle, że nadzwyczaj długo czekać nie będziesz. Osobiście jestem zdania, że lepiej rzadziej wylinka, ale zakończona sukcesem. Nić co 2-3 miesiące, ale ciągle z komplikacjami.
Pozdrawiam. |
K_S ten Twój krab to istny rekordzista
Mało wiemy na temat krabów. A wylinka to proces niezwykle skomplikowany. Mój Stefan ma prawie 8 cm szerokości karapaksu. Wylinki przechodzi regularnie co 6 miesiecy. Po wylinkach robi się większy, ale nie rośnie tak szybko i namacalnie jak mniejsze od niego kraby.
Aldona - niestety nic innego nie pozostaje jak czekać. Bądź dobrej myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aldona
Krabol

Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siemianowice Śl
|
Wysłany: Sob 10:12, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ostatnio przez ponad tydzień nic nie jadł juz myslałam ze przejdzie wylinke ale nic znowu zaczoł wcinać mam nadzieje ze z moim krabej jest wszystko ok i ze zaniedługo przejdzie pomyslnie wylinke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|