Kraby, krabiki...

kora7777 · Wysłany: Nie 19:32, 27 Mar 2011 Temat postu: mała sikorka

znalazłam dzisiaj małą sikorkę, ze złamanym skrzydłem, i bez żadnych piórek na ogonie Crying or Very sad

.nie wiem czym ją karmić, ranę na skrzydełku zdezynfekowałam . to taka sikorka z żółtym brzuszkiem, czarnym łebkiem, i szarym grzbiecikiem . POMOCY!!!!

maxis · Wysłany: Nie 19:41, 27 Mar 2011 Temat postu:

Sikorki to w sumie tym co normalne ptaszki za oknem... Słoninka, jakieś robaczki jak znajdziesz na polu, suchy chleb, może też ruszy jabłko ?

Oj nie wiem czy da rade przeżyć jak jest w takim stanie... Ale bądzmy dobrej myśli Smile

kora7777 · Wysłany: Nie 19:59, 27 Mar 2011 Temat postu:

a za to nie zapłacę kary???nie znam się na przepisach:/

kacper00 · Wysłany: Nie 20:02, 27 Mar 2011 Temat postu:

Spokojnie

Karm ją robaczkami np. mucha , dżdżownica , pajączek , spróbój może pieczywka sobie podzióbie , słoninke , i oczywiście wode .
A jeżeli chodzi o skrzydełko to napewno trzeba je '' złożyć " i w jakis opatrunek wsadzić .
Jeśli sie źle zrośnie skrzydło to nie będzie mogła latać i wtedy jej los jest przesądzony . Chyba że ją zostawisz u siebie .
Może pójdź z sikoreczką do weterynarza ?
Na noc wsadź ją do kartoniku , włóż do niego jakieś szmatki jako posłanie , postaw w nim jakąś miseczke z wodą i przykryj np. siateczką bo jak wyskoczy to dobrze nie będzie .

Wstaw zdjęcia jej skrzydełka jeśli możesz .
Informuj nas na bieżąco o jej stanie .

Myśle że wszystko będzie dobrze . pozdrowienia

kora7777 · Wysłany: Nie 20:17, 27 Mar 2011 Temat postu:

zdjęć niestety nie wstawię

mój "Papug" boi się i dziobie za każdym razem jak się chce włożyć rękę do klatki. włożyłam ją do klatki, dałam tam papier (bezzapachowy) i grudnik (kwiatek), na którym ciągle siedzi, oraz wodę w pokrywce od słoika. jak zrobić taki opatrunek???zdezynfekowałam ranę wodą utlenioną rozpuszczoną w łyżeczce zwykłej wody. dzięki za pozdrowienia i nawzajem Wink

kacper00 · Wysłany: Nie 20:53, 27 Mar 2011 Temat postu:

No to Ci powiem tak , to skrzydło to możesz zabandażować bandażem lub materiałem podobnym do niego ( do bandaża ) . Poprostu je owiń , TYLKO UWAŻAJ , zrób to delikatnie abyś tam w tym skrzydle nic nie popsuła .

A co do zdjęć . Weź wyjmij sikore ( nie pomylić z tomkie sikorą Smile

) rękawicą kuchenną czy jak to tam sie nazywa i cyknij .
pozdrowienia jeszcze raz

maxis · Wysłany: Nie 22:38, 27 Mar 2011 Temat postu:

Ja bym proponował usztywnić patyczkiem od lodów Wink

kacper00 · Wysłany: Nie 22:45, 27 Mar 2011 Temat postu:

kora , jak tam z sikorką ? mam nadzieje że dobrze i że już lata sobie swobodnie za oknem . Smile