|
Kraby, krabiki... Krabownia.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haitauer
Administrator
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 14:03, 05 Lut 2006 Temat postu: Babcie autobusowe |
|
|
Łowczynie krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, Ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.
Babcie-akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w cudowny sposób odzyskuje mobilność, wrzuca laskę pod pachę i biegnie do krzesła co sił w nogach.
babcia Lord Vader- Sapie w szczególnie niemiły, metaliczny sposób. Człowiek tylko czeka na moment kiedy zadusi go posługując się ciemną stroną mocy.
Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących.
Babcie-wilki - atakują watahą, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń.
Babcie lokomotywy- Jak siedzisz w autobusie, stają nad Tobą i zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie, że czujesz co jadła kilka godzin temu...
Babcie ankieterki - na kilka przystanków przed ich docelowym przepytują ludzi, kto kiedy wysiada i starają się odpowienio ustawić wszystkich w przejściu.
Babcie sprinterki - pierwsze co robią to zajmują dogodną pozycję w autobusie, a dopiero potem starają się dowiedzieć jaki jest jego numer.
babcie Torbomioty - Po wejściu do autobusu widząc jedno miejsce wolne rzuca torbą z odległości 5m (zawsze taka trafia) potem szybki obrót na pięcie, kasuje bilet (chyba że ma więcej niż 70 lat) i szybki susem objawia się przy swej torbie na zajętym już uprzednio siedzeniu!!
babcie krazowniki- Wsiada taka po srodku pojazdu, kieruje się na przod, lecz tam nie ma miejsc. Nastepuje zwrot przez sztag, burta o 180 stopni i krazownik wrzuca cala naprzod, baran - taran i leci na koniec autobusu/tramwaju, bo moze tam sa wolne miejsca. Ale... z drugiej manki juz krazownik innej marynarki wojennej, pod inna bandera, zajal jej miejsce w porcie, tudziez krzeselko. No to jakie wyjscie? Krazownik cumuje w poblizu jakiegos nie tak dawno zwodowanej lodeczki i stoi, saaaapieeee, buja się, kotluje, mdleje, slowem robi wszystko, by owa lodeczka wstala do ch... wafla i ustapila tej starej penerze miejsca!
wycieczka geriatryczna - festiwal dziadkow, babc, meneli, ludzi smierdzacych rybami i wlasnym potem, papierochami typu "Sport" lub "Popularesy", niepranymi gaciami typu jednorazowe, a wraz z tymi ludzmi wozki wypchane artykulami pochodzenia roslinnego, nabytymi na bazarze, tudziez ch... wi gdzie I stoja, tlocza się, wzdychaja, kaszla, smierdza 24/7, smarkaja, pierdzi jeden na drugiego, steka, ze mu ogorki wypadaja z kartonu nosz!!!! Masakra normalnie, zyc się nie da, a zaden z tych matolow nie skasuje biletu za dwoch pasazerow, bo tyle mniej wiecej przestrzeni zajmuja jego kartony.
Babcia chemik - gdy stoi w zatłoczonym autobusie i nie widzi szans na wolne miejsce, podchodzi do najblizszych miejsc siedzących i wali cichego ale strasznego bąka. Po kilku sekundach okazuje się, że większość pasażerów znajdujących się w polu rażenia, akurat właśnie wysiada
Tapetnice sapiące - bliskie koligacje z babcią lokomotywą: grube, stare baby, z ohydną tapetą na twarzy i często zakupami, stoją i głośno sapiąc i jęcząc domagają się ustąpienia im miejsca, czasem nawet taki babsztyl będzie miał czelność zwrócić ci uwagę...
Babcia "Last Minute" - nie wstanie przed swoim przystankiem, ale siedzi twardo do samego końca i podrywa dupsko i przebija się do wyjścia jak kula armatnia dopiero wtedy, gdy ludzie zaczynają (na jej przystanku) wsiadać do transportera.
Babcia "Dromader" - widywane niegdyś w dużych ilościach koło HITa czy innego supermarketu w 128. W busie najpierw ląduje ciężko jedna pełna siata, potem druga, na końcu tarabani się staruszka wciągając za sobą wyładowany wózeczek. Potem przewala się z tym wszystkim jak walec przez zatłoczony autobus. Zawartość siat stanowi zazwyczaj jakieś 20 kilogramów cukru lub tyle samo mąki, woda w pięciolitrowych butlach i inna masówka, zakupiona zapewne dla całej kamienicy. Mi by się nie chciało tachać tych kilogramów, więc uważam, że tym babciom nie należy ustępować miejsca.
Babcia "Predator" - najbardziej obrzydliwy, wredny typ. Pokonuje nieraz spore dystanse do przystanku, ale już w busie czy tramwaju nie jest w stanie przejśc tych 6 metrów do wolnego miejsca, tylko staje nad kimś młodszym i terroryzuje go. Biedni młodzi ludzie kierując się kindersztubą ustępują grzecznie i przenoszą się gdzie indziej. A to jest błąd! Takiej babci trzeba wymownym wzrokiem pokazać wolne miejsce.
Babcie - siatomioty - wsiada sobie taka jedna do autobusu (ew. tramwaju), czujnym zwinnym okiem namierzając pozycję wolnego krzesła oraz najbliższego kasownika. Po przekalkulowaniu i zrobieniu symulacji (chodzi o trójwymiarową symulację ruchu współpasażerów w najbliższych 10 sekundach nałożoną na plan przestrzenny krzesło-kasownik-własna pozycja) rzuca siatą w stronę wolnego krzesła a sama kasuje bilet. Po czym z godnością zdejmuje siaty z siedzenia, żeby rozgościć się na wcześniej zarezerwowanym miejscu. Dotychczasowy rekord dzierży babcia, która po wtoczeniu się do starego Jelcza (a profilaktycznie zrobiła to dość głośno) miotnęła przed nosem współpasażerów solidnie wyglądającą siatą z co najmniej 5 kilogramami cukru/mąki/innego popakowanego badziewia na dobre trzy metry. Byli pod wrażeniem, szczególnie, że nie potrzebowała do tego zbyt wielkiego zamachu.
Naukowcy podczas intensywnych badań odkryli też nowe fakty:
Cele podrózy babć:
29% - jadące na lub z działki (te zazwyczaj z tobołkami - wiaderka itp.)
24% - jadące na lub z bazaru/targowiska (również tobołki)
19% - jadące do lub od lekarza (bez tobołków, ale poznać po rozmowach na temat przebytych chorób i ilości branych codzień leków)
16% - jadące na tajne spotkania o tematyce religijno-politycznej (te zazwyczaj siedzą cicho i żegnają się przy przejeżdżaniu koło kościoła)
7% - jadące do innej babci w odwiedziny w celu podyskutowania na tematy
polityki i chorób (łatwo zaczynają dyskusję na te tematy z innymi pasażrami)
4% - jeżdżące bez celu z nadmiaru wolnego czasu (również szybkie rozpoczynanie rozmów, zwłaszcza opowiadanie własnej biografii lub kogoś z rodziny)
1% - nieznany cel podrózy (takie trudno rozszyfrować, najczęściej każą nie wstawać bo "jadą tylko jeden przystanek" a w rzeczywistości wysiadają po kilku)
[znalezione na innym forum]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dawid
Krabol
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 16:30, 12 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Fajne
Gdzie to znalazłeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haitauer
Administrator
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 16:35, 12 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
znalazłem to na forum klanu, kiedy grałem w DT (www.darkthrone.com) To jest tekstowe RPG online A co najśmieszniejsze wiele takich babć możemy zobaczyć w pierwszym lepszym tramwaju czy autobusie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kosciuszko
Krab
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Śro 23:14, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
hehe dobre najlepsze jest to ze czytajac ten tekst wydaje on sie dosłownie "z życia wzięty" ..... cos o tym wiem dojezdzajac prawie codziennie z Tychow do Gliwic i spowrotem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haitauer
Administrator
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 23:34, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
tak... ja może nie aż taką trasę pokonuję, ale codziennie się napatrzę na takie babcie. Chociaż nie powiem - ustępuję miejsca, ale NIE PRZEZ WYMUSZENIE tzn jak babcia 'grzecznie; dtoi czy wsiadając nie rozgląda sie gdzie tu kogo zgonić, to wstaję i grzecznie mówię: proszę bardzo, niech pani siada. A co Jak babcia jest ok, to ja też będę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kosciuszko
Krab
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Śro 23:35, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
no to ja juz opanowałem patent tzn w ciagu tych 4 l;at potrafie zasnac juz po przejechaniu dwoch przystankow ( okolo 7-10 minut) i wtedy zadna babcia mi nie straszna dobra metoda tez jest na "czytanie notatek" ...udajemy tak zajetego ze nie podnosimy glowe znad kartek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haitauer
Administrator
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 23:37, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
a tak - znam - ja zwykle czytam gazetę bezpłatną Nawet jak mam czytać już drugi raz to samo, to 'czytam'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arden
Szkrab
Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 6:53, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
no nie to jest świetne hahahaaha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mEi
Przyjaciel
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Nie 11:40, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ehhhh najlepsze jest to ze maja caly dzien na przejazdzki autobusami a wiekszosc ich jedzi od godz 6-8 ja nie rozumiem tego naprawde... maja caly dzien, nie musza nic robic, a podsiadaja mlodiez jadaca do szkol ; P..
mam tego pecha ze moj autobus jedzie obok giełdy, kosciolow... ; (
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
greenteao
Gość
|
Wysłany: Pon 18:59, 19 Cze 2006 Temat postu: babunie |
|
|
Sa takie kraje, gdzie po ustapieniu miejsca babci mozna dostac opr..Babcia jest traktowana jak inny dwunozny i domaga sie tego, choc czasem ledwie sapie i ledwie dyszy...... prosto w nos.Biorac pod uwage to, ze bede kiedys babcia , ale majac nadzieje, ze dziadek bedzie mnie wozil jakas wygodna i 2 miejscowa limuzyna na przewidywana wieeelka czesc ciala,/ choc jak dotychczas nie widze zadatkow/, uswiadamiam sobie, ze wole jednak polskie obyczaje! Juz sobie wyobrazam kiedy stara , kaszlaca , slaba bede patrzec jak pies w oczy dobrze odzywionego mlodego czlowieka z niema prosba, aby choc sie przesunal...na swoim wygodnym siedzeniu. Jak dotychczas sama ustepuje miejsca ,mimo ze czasem sama ledwie dysze ze zmaczenia i niewyspania. Mysle , ze nie bede miec koszmarow nocnych, ze juz jestem slabowita starownka .Kochalam swoje babcie,,,,, ale juz ich niestety dawno nie mam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|