|
Kraby, krabiki... Krabownia.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ea00
Krabulec
Dołączył: 10 Lip 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Sob 13:57, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja dawałam kostkę do małej muszelki, roztapiała się i wtedy dawałam krabowi. Wciągał jak spaghetti
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mati_FZG
Krabulec
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żagań
|
Wysłany: Sob 22:34, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja swojemu zamrożoną daję do wody, trzymam w palcach aż odtaje i opadnie na dno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
skorpionek1975
Szkrab
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:19, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Rozmrożoną ochotkę wrzucam do wody,jak najbliżej kryjówki, zjada sobie ja spokojnie, wcześniej dawałam do miseczki ale wtedy szybko wysycha i zaraz śmierdzi, krab tego nie chciał się chwycić .A czego krab nie zje dokończą ślimaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maxis
Krabulec
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Pon 13:57, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Na ostatniej gieldzie udalo mi sie zakupic mrozone krewetki w cenie 2.50 za 70 gram dzis sie okaze czy zasmakuja moim krabą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
proem
Krab
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:57, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Czy wasze kraby też skubią i zjadają korzenie w akwarium ?
Czy wiecie dlaczego to robią ? czy jest to oznaka braku jakiegoś minerału w ich diecie ?
Nie mogłem nic na ten temat znaleźć - może źle szukałem, ale zaciekawiło mnie to trochę, szczególnie że w składzie pokarmu dla krabów jest 5% włókien drewna, a na etykiecie widnieje napis "Wysoka zawartość celulozy niezbędnej do budowy chitynowej skorupy, zapewnia bezproblemowe linienie"
Na forum wiele mówi się o wapniu, a może celuloza jest równie ważna.
Piszcie co wiecie na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maxis
Krabulec
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Pon 22:11, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Tak zjadaja lubia tez skubac kokosy w wodzie
Znalazlem taka ciekawostke w necie "Celuloza jest składnikiem budulcowym błony komórkowej "
Wiec moze miec wplyw na naszych podopiecznych Zróznicowanie w diecie jest wazne wiec kawalkami drewna urozmaicaja sobie menu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ea00
Krabulec
Dołączył: 10 Lip 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Pon 22:13, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Na pewno nie aż tak ważna jak wapń, ale każde zwierzę do prawidłowego rozwoju potrzebuje wielu witamin i składników odżywczych Z tym skubaniem to może być po części potrzeba jakichś tam składników, a może być zwykła mania skubania wszystkiego co znajdzie się w zasięgu szczypców Poza tym z celulozy zbudowane są komórki większości roślin, więc nie ma problemu z dostarczeniem jej krabom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mati_FZG
Krabulec
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żagań
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klaudia0093
Szkrab
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:00, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki bardzo za info co do tych ochotek
Ale no jak na złość Neko nie umie jeść w jednym miejscu -.-
Dałam mu ochotki do muszelki na lądzie, ale ten nie! Musi iść na drugi koniec akrawium do wody i tam z jeść ( i przy okazji nabrudzić) =.=
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michu98
Krabol
Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:50, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Mój Gargamel/Ciapek/Łatek zjada głownie karkówkę zamrażam małe kostki karkówki i podaje je krabowi. Gdy tylko usłyszy "plum" od razu rzuca się na to raz trzymając w ręku taką kosteczkę włożyłem rękę do wody, a krab podszedł do niej, zaczął wyrywać mięso i szczypać mi palce Jak dałem mu ochotki to raz zanurzył w niej szczypiec, włożył do buzi i...szybko zwiał, chyba mu nie smakowało...żywych larw komara(czy czegoś) też nie rusza Warzywka też mu nie smakują... Za to lubi pokarm dla rybek(w płatkach i granulkach). Na krewetkę nawet nie spojrzy...
I wszystko co mu podaję nie może być na lądzie...on koniecznie musi jeść w wodzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ktoś!
Krabiszon
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:56, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Pora ujawnić co mój krab chętnie wcina. Na pierwszym miejscu królują krewetki (suszone), jego ulubiony pokarm. Wogóle on by prawie cały czas coś jadł. szok nie?
Również chętnie pożera: pietruszke (korzeń), marchewke, jabłko, selera, papryke i banana. Myślę żeby do jego menu dodać stynke (suszona rybka) i filet z kurczaka. Właśnie co myślicie o filecie? Czy nadaja się dla kraba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kacper00
Krab
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:15, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
filet , jak najbardziej .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ktoś!
Krabiszon
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:47, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
kacper00 napisał: | filet , jak najbardziej . |
Aha, wielkie dzięki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
makowka
Krabik
Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 20:30, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
rany jak ja wam zazdroszczę, wasze krabiki jedzą
ja mam tęczaka do miesiąca próbuję różności a jedyne co zjadł do tej pory to:
gotowaną marchewkę, fasolkę szparagową i kurczaka, surowego nie ruszył nic, próbowałam również krewetki świerze i suszone, stynki suszone, ochotkę, pomidora, pomarańcza, arbuza i nic nie dotknął w akcie desperacji dałam mu parówkę i o dziwo zjadł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nicziczi
Szkrab
Dołączył: 19 Sie 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:54, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Moje kraby wampiry prawie w ogóle nie ruszają owoców, warzyw, mięsa, suszonych krewetek. Czasem coś podskubią. Za to bardzo im smakuje specjalny pokarm dla ryb Paletek, uwielbiają go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
danger-325
Krabiszon
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leżajsk
|
Wysłany: Pon 7:31, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie, co dajecie swoim wampirom? Ochotka mrożona czy żywa? Można dawać muchy z pinek (białych robaków w wędkarskim) nakarmione pożywką miodową? Można dać jabłko? Konika polnego (bo w sumie świerszcze jedzą) ? I po co gotować marchewkę jak w naturze kraby sobie nie pichcą jedzenia. No i czy dla maluchów które się wyklują można podawać muszki owocówki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ea00
Krabulec
Dołączył: 10 Lip 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Śro 13:46, 24 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kraby to zwierzęta przede wszystkim padlinożerne, nieważne czy tęczaki, devile czy wampiry. Według mnie nie ma co kombinować, zawsze jak będziesz jadł jakiś owoc czy warzywo, to odkrój kawałek i im daj. Jak w domu będzie się robił obiad to odkrój albo poproś mamę, żeby okroiła kawałek surowego mięsa czy ryby i im daj. Ochotkę jedzą chyba w każdej postaci. Robaki może też by zjadły, ale jak dasz żywego to może się zawieruszyć w akwarium i nie będą miały z tego żadnego pożytku. Konika polnego oszczędź, mięso/ryba z obiadu mają nieporównywalnie więcej składników odżywczych. Marchewki nie trzeba gotować. A maluchy Ci się żadne nie wyklują, więc nie masz się o co martwić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aniahs
Krabol
Dołączył: 24 Sie 2011
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:54, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
maxis napisał: | Tak zjadaja lubia tez skubac kokosy w wodzie
Znalazlem taka ciekawostke w necie "Celuloza jest składnikiem budulcowym błony komórkowej "
Wiec moze miec wplyw na naszych podopiecznych Zróznicowanie w diecie jest wazne wiec kawalkami drewna urozmaicaja sobie menu |
Nie jest.
Celuloza jest składnikiem ścian komórkowych roślin (i tak, praktycznie każda komórka roślinna jest otoczona ścianą, nieczliczne tylko jej nie mają, ale możemy je pominąć), a błony komórkowe zbudowane są z grubsza z fosfolipidów i białek, z małym dodatkiem cholesterolu. Jednak nie zmienia to faktu, że w diecie zwierzęcej celuloza jest ważnym dodatkiem, pomimo, że żadne zwierzę nie trawi jej (nawet krowa czy królik robią to pośrednio, korzystając z pomocy symbiotycznych organizmów prokariotycznych). To po prostu błonnik, czyli to, co nadaje "poślizg".
Poza celulozą jednak w tkance roślinne znajduje się sporo innych związków, które mogą mieć znaczenie.
Moje krabiki są mnie trzeci dzień, ale też widzę, że podskubują korzenie.
Zależy od sztuki, jedne nie ujawniają się z jedzeniem, ale dwa kraby wcinają aż miło. Do tej pory dostały czerwone granulki dla skorupiaków, liofilizowaną dafnię i winogrono. Efekt różny. Granulki zjadają najchętniej i na moich oczach. Dafnię zjadają, o ile jest namoczona i jakoś mniej chętnie, a winogrono wydaje się być nie ruszone. Ale zdaję sobie sprawę, że dopiero się oswajają z nowym dla nich otoczeniem.
Bardzo ciekawy temat, sporo się dowiedziałam i już wiem, co będę próbować im podawać na posiłki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
danger-325
Krabiszon
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leżajsk
|
Wysłany: Pią 13:24, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
ea00 napisał: | Konika polnego oszczędź, mięso/ryba z obiadu mają nieporównywalnie więcej składników odżywczych. |
Dla modliszek i tak łapie, a mają o wiele więcej białka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ea00
Krabulec
Dołączył: 10 Lip 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Nie 22:16, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jak uważasz, ja słyszałam/czytałam opinie od różnych osób na temat karmienia (krabów, pająków, jaszczurek) takimi zwierzątkami z odłowu i często powtarzały się raczej negatywne komentarze. Chodzi głównie o to, że takie zwierzęta niewiadomego pochodzenia mogą mieć różne choroby, pasożyty, mogły zostać spryskane jakimiś środkami chemicznymi. Piszę to raczej w formie ostrzeżenia, każdy zrobi jak będzie uważał W każdym razie wrzucenie kawałka kurczaka albo skorupki jajka wydaje mi się mniej problematyczne i ryzykowne niż łażenie i polowanie na koniki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aniahs
Krabol
Dołączył: 24 Sie 2011
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:07, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Faktycznie larwy owadzie mają znacznie lepszej jakości białko, ale ja sama też nie odważyłabym się na karmę "odławianą", właśnie z powodu patogenów. Bo ja wiem, na czym ta larwa żerowała?
Wolę kupić.
No i pytanie - można kupić żywe larwy, ale czy macie jakieś sprawdzone źródła? Nie chciałabym kupić żywca, a potem trafić na nie wiem co...
I co sądzicie o liofilizowanych robalach? Kupiłam na spróbowanie kilka rodzajów po troszku, ale nie wiem, czy moim skarbom zasmakują. Dafnię liofilizowaną jadły.
Szczerze mówiąc największym zainteresowaniem cieszą się granulki dla skorupiaków, a inny pokarm bywał dziubany. Testowałam filet z piersi - dziubnięcie. Śliwka - dość dobrze dziubana. Winogron - brak reakcji. Kukurydza właśnie leży, zobaczę rano jak będzie wyglądała. Jabłko i banan wyglądały na nieruszone, co mnie dziwi, bo powinny znać ten pokarm, dostałam relację od akwamaniaka.
Nie wiem, czy to kwestia ich stresu jeszcze, bo mają u mnie kilka dni, czy takie niejadki mi się trafiły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Madzialena
Krabik
Dołączył: 15 Wrz 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:38, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
mój Paszczak jest ze mną od 3 dni i już zaczęłam się martwić bo nic nie jadł...skubnął tylko milimetr jabłka mam tabletki którymi podobno w zoologu karmili ale nie ruszone...pewnie przechodzi stres w związku z nowym lokum itp... wczoraj położyłam kawałek banana i też nie jadł... Postanowiłam że rzucę mu kawałek fileta z dorsza ...świerzyzna prosto z Kołobrzegu iiiii RUSZYŁ ...na reszcie bo ile można nie jeść ?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aniahs
Krabol
Dołączył: 24 Sie 2011
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:30, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Po zmianie siedliska może przejść wylinkę, wtedy kilka dni nie mają apetytu.
Za to moje chyba nie jedzą niczego poza granulkami i liofilizowaną ochotką. Owoce i tuńczyk (w sosie, nie w oleju) pozostają nietknięte. Ale może się przyzwyczają.
Aby je zachęcić do jedzenia rozrzucam je po akwarium, co utrudnia sprzątanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kosiarka81
Szkrab
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nicosci
|
Wysłany: Pon 0:01, 17 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
parówki i marchewki są jej przysmakiem
czasem kabanos
mieso surowe, gotowane, warzywa, owoce - to co jest w domu
byle nie truskawki - chyba gdzieś o tym kiedyś wspomniałam, Polonia nie tylko nie lubi truskawek ale sie ich boi i sie przed nimi chowa - to chyba jedyne co ją rusza - truskawka to jedyny owoc z nasionami na zewnątrz, może przypomina jej to jakiegoś wodnego potwora z wieloma oczami
krewetek nie lubiła nigdy a ochotkę jadła tylko jak była mała
czasem tata jej przynosi dżdżownicę żywą jak wyjdą po deszczu albo żywego chrabąszcza jak jest sezon chrabąszczowy i jakiś wpadnie do domu
Fakt, że kraby lubia padlinę i wspomagają rozkład martwej materii ale również świetnie polują więc uważam, że warto czasem dać im coś żywego dla urozmaicenia i pobudzenia naturalnych zachowań
A Polonia ma wielką frajdę z 'zabijania' (ale o tym to może przy okazji)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Madzialena
Krabik
Dołączył: 15 Wrz 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 4:53, 20 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
mój drań rozsmakował się w rybkach .... najpierw miałam 2 kiryski i danio... dokupiłam w zoologu parę gupików i danio jeszcze - rybek było 7 od soboty dziś ostał się tylko 1 kirysek krewetki na szczęście pochowały się w kamieniach ...szkoda mi troszkę tych rybek... było tak ładnie i kolorowo ...no ale jeśli on lubi sobie zapolować i zjeść to chyba lepsze takie jedzonko niż te tabsy ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|