Kraby, krabiki...

yourworstenemy.90

Witam. Jestem tu nowa. Ale nigdzie nie znalazłam podobnego tematu. Mam mikro kraba (LIMNOPILOS NAIYANETRI). Jest to dojrzały osobnik, raczej samiczka - po wielkości szczypiec sądząc. Jest dość duża, jak na te maleństwa (większa od Amano). Od miesiąca mam z nią problem, wieczorami lata po całym akwarium, wręcz pływa... Rzuca się w ton i macha nóżkami. I szuka, krąży. Ale przesadziła. Dosłownie rozszarpała mi drugiego kraba, był on znacznie mniejszy od niej (jakoś nie chciał rosnąć, oba kupiłam w tym samym czasie, ona była większa, ale nie aż tak), a wczoraj upolowała dojrzałą krewetkę i ją zjadła na moich oczach. Dzisiaj znowu biega po akwa. Krewetki żyją już w stresie.

Sorki za długi wstęp, ale już zadaję pytania:

Dlaczego ona tak wariuje? Wszędzie jest napisane, że to takie strachliwe, spokojne stworzenia.
Czy jak dokupię jej ekipę, powiedzmy jeszcze dwa(ale już większe ) uspokoi się? Czy to zły pomysł i będę mieć arenę walk w akwarium 😅
Może ktoś się zna i mi pomoże, bo ja już nie wiem co robić.