Kraby, krabiki...

Wislanin

Witam
Nie wiem co mam robić tydzień temu kupiłem 9 wampirków w pierwszy wieczór coś tam zjadły od tego czasu już nic. Do niedawana w kaskadzie mogłem się doliczyć się 5-6 sztuk reszta myślałem że siedzi na ladzie. Wczoraj chciałem policzyć je i doliczyłem się 2. Nie wiem co mam robić co myśleć szukać ich czy jak akwa jest dobrze zarośnięta jest tam dużo kryjówek tem.25-26 wilgotność 85-95% codziennie wieczorem daje im pokarm który nie znika jak myślicie co jest grane zdechły, czy tak dobrze się chowają??

raczek1987

a moze uciekly ? jak masz zle zakryte akwa to mozliwe jesli je karmisz a nie jedza i ich nie widzisz to moze zrzucaja pancerzyk ... a wtedy sie bardzo dobrze chowaja ... ja bym nie rozgrzebywal akwa same wyjda Smile

Wislanin

Uciec raczej nie uciekły akwa jest przykryte a miejsca na kable i węże zatkane dość szczelnie.

lmp2

Dość szczelne to jest pojęcie względne, musisz być pewny w 100% że nie przejdzie. Ale masz tych krabów dość sporo więc możliwe że się chowają. Kraby to nie zwierzaki że razem wszędzie spacerują Wink

Wislanin

No ok skoro nie uciekły tylko się chowają to czemu nic nie jedzą z tego co im podaje(Banan, marchewka, jabłko, kry, ryba) W kaskadzie siedzą 4 sztuki żarcie podaje im prawie pod nos i tak nie znika. Mam podłoże kokosowe jakieś 10-15 cm myślisz że mogą się same tam zakopywać?Czasem w nocy wstanę żeby je podejrzeć i żadnego po za 4 w kaskadzie nie widać. Pozdrawiam