Kraby, krabiki...

Julek

Na początek chciałbym pozdrowić wszystkich. Jestem jak widać nowy na tym forum, a co do forum to jest zaje........Fajne dużo się dowiedziałem na temat krabów dzięki Waszym wpisom umieszczonym na forum i tak jak Wy będę starał się być tu na co dzień i się udzielać. Dostałem kraba na urodziny, czyli wczoraj. Akwarium nie mam za dużego tylko 30 l, myślę że narazie mu starczy. Zrobiłem mu teren przynajmniej tak jak wy pisaliście. Ma 2 norki jedna na lądzie drugą w wodzie. Tylko tą w wodzie to ma trochę sporą prawie przez całą długość akwa i non stop tam siedzi. Nie wychodzi stamtąd, dopiero w nocy słyszę jak chodzi i kamyki przestawia. W dzień niekiedy wychyli się z dziupli żeby zobaczyć co się dzieje, ale jak mnie zobaczy to zaraz ucieka i już długo nie wychodzi. Jeśli chodzi o pokarm, to mu daję jeść wieczorami, ale narazie ledwo co ruszył jedzenie jeden malutki kawałek zjadł. Mam pytanie jedzenie mu dawać do wody, bo cały czas tam siedzi czy na lodzie cały czas w to samo miejsce. Czy kiedykolwiek się przyzwyczai do mnie, do ludzi, czy za każdym razem gdy mnie zobaczy będzie się chował?

Mam jeszcze jedno pytanie czy mogę mu diody zamontować czerwone i ultra fioletowe czy mu to nie będzie szkodzić?

mEi

ja daje mojemu na ladzie zawsze w tym samym miejscu na kamyczku i tak sie rpzywyczail juz że jak tam stoi dluższy czas to wiem ze jest głodny, myśle ze jeżeli dasz do wody to szybciej będzie sie psuć a pozniej trudniej takie jedzenie wyciagnac, nie martw sie przyzwyczai się zarówno do miejsca w którym jest jedzenie jak i do ludzi, potrzeba troszke czasu ; )
pozdrawiam no i napisz jak Twoj Krabus ma na imie ; )

Haitauer

Co do lampek, to nie jestem przekonany... O ile z UV składa się światło słoneczne i nie szkodzi ono naszym podopiecznym, o tyle nie wiem jak z tymi czerwonymi diodami. Proponuję kupić żarókę typu night-glo (sklepy akwarystycfzne, allegro) albo zastosować zwykłą żarówkę tak, jak to zrobił Fazi. Co do jedzonka, to podpisuję się pod tym, co mówi mEi.

PS: Sto lat!! Smile

Julek

Hmmmmm to tak zrobie jak mówicie z tym jedzeniem, będę dawał mu w jednym miejscu. A co do oświetlenia to zrobiłem juz mu dzisiaj zwykłe światło taki mały halogenik, który grzeje i świeci, a na noc ma czerwone światło też zwykłe, tylko że czerwone. Dokładna tajemnica światła czerwonego to jest 3 śwwatło stopu z auta te co przeważnie jest z tyłu za szybą. Co do imienia to nie wiem jeszcze może jakieś propozycje narazie to krabuś.

A w ogóle teraz zwrócilem uwagę, że pierszą wypowiedz ktoś mi poprawił. Dziekuje bardzo i pozdrawiam.

Julek

Coś nie tak. Siedzi w norze ponad 2 dni. Nic nie je ruszać się rusza, ale tylko tak od czasu do czasu, przekłada się na bok. Za bardzo nie wiem jak wygląda czy jest cały, bo go nie widać. Teraz go widzę troszkę od dołu, jakiś taki blady się zrobił. Nawet do wody nie chce iść. Nie wiem co mam robić. Siedzi 2 centy nad woda prawie, że wisi nad nią. Od tych 2 dni ani nie wyszedł na ląd za jedzeniem, ani nie wszedł do wody. Jak długo może wytrzymać bez wody czy tez bez jedzenia? Na razie go nie ruszam, nie stukam, ani nic żeby go nie stresować. Żadnych plam nie zauważyłem. Nie wiem co jest.

Haitauer

Pamiętaj - jesli nei wchodzi do wody - aby zapewnić mu dużą wilgotność, bo tylko dzieki wysokiej wilgotniści kraby mogą oddychać powietrzem atmosferycznym. Możesz zrosić mu powierzchnię norki (nie wiem jaka jest wilgotniść) zraszaczem do kwiatów. Co do niewychodzenia, to nie wiem co poradzić... Na pewno nie próbuj go wyciągać z norki, jeśli tam siedzi, to znaczy, ze tak chce, a wszelkie próby 'uszczęśliwiania go' mogą być tragoczne w skutkach. Ale nie przejmuj się - bez jedzenia kraby mogą wytrzymac sporo czasu. Tylko to powietrze - musi być wilgotne. Resztę, bo pewnie coś pominąłem dopowiedzą inni Smile

(liczę na Was kochani, bo ze mną źle ostatnio)

budzik

Co z Tobą

Co do aktywności, to bywa różnie. Ale nie ma co się martwić, poprostu się boi.