|
Kraby, krabiki... Krabownia.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
manifacturs
Krabik
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:38, 05 Sty 2008 Temat postu: Krab Nieżyje :(:(:( |
|
|
Mój krab w sylwestrową noc wyszedł z akwa i doszedł aż do 2 pokoju tam go znalazłem rano Ok 3.00 i już był wyschnięty.
i chyba skończe z krabami bo się zniechęciłem
Pozdrawiam Manifacturs
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ulfbjorn
Szkrab
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: Sob 17:41, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
to smutne.
moja dziewczyna odemnie na urodziny dostała kraba Zygfryda.
po 6 miesiącach (bez wylinki) padł gdyż w nocy zjadł kawałek starego zgniłego korzenia od roślinki ;(
ale to mnie jeszcze bardziej zmotywowało ponieważ teraz na podstawie zdjęć z forum postanowiłem przerobić moje 45 L akwarium na akwaterarium dla Zygfryda 2 którego kolega będzie mi sprowadzał (opis sklepu na forum)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maaaaly
Krabiszon
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: Sob 20:14, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ulfbjorn napisał: | to smutne.
moja dziewczyna odemnie na urodziny dostała kraba Zygfryda.
po 6 miesiącach (bez wylinki) padł gdyż w nocy zjadł kawałek starego zgniłego korzenia od roślinki ;(
ale to mnie jeszcze bardziej zmotywowało ponieważ teraz na podstawie zdjęć z forum postanowiłem przerobić moje 45 L akwarium na akwaterarium dla Zygfryda 2 którego kolega będzie mi sprowadzał (opis sklepu na forum) |
przykro mi z tego powodu bardzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ulfbjorn
Szkrab
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: Sob 21:04, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nawet nie zdajesz sobie sprawy jaka rozpacz była jak rano moja panna do mnie zadzwoniła....
ona naprawdę pokochała tego kraba do tego stopnia że z nim sobie czasem gadała (?) na zasadzie
"Zygfrydku jaki ty dziś jesteś piękny"
i takie tam...
a Zygfryd wyłaził z domku (miał taki domek z klocków lego zrobiony aby miał gdzie się chować) i "gadał" do niej bombelkując sobie i machając wesoło szczypcami do niej (czasem mnie dziwiło czy to zbieg okoliczności czy naprawdę on lubił jej głos)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sŁawek
Krabulec
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 9:30, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przykro mi Manifacturs. ;( ;(
Akurat w sylwestra...
Cytat: | chyba skończe z krabami bo się zniechęciłem |
Nie wolno sie poddawać! Mi też zginęły kraby (nie jeden ale 3 !!)
i dzięki temu zdobyłem doświadczenie, co robie źle. W twoim przypadku błąd tkwił w pokrywie od Akwa.
Ale jeśli już skończysz z krabami, odwiedź to forum czasem. Nie chcemy tracic takich uzytkowników jak ty.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krab08
Krabik
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:50, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nie zniechęcaj sie tak szybko.. Dla mnie strasznym przeżyciem była smierc moich 2 ukochanych krabów.. pierwszy tak jak twój tez wyszedł z akwarium ale spadł z wysokiej komody na której ono stało(nie miałam pokrywy tylko lampę, która zasłaniała pół akwarium i książki a niedługo miałąm kupic pokrywę.. zdjęłąm jedna ksiażkę by nie było im za gorąco bo była wysoka temperatura i to był błąd.. nie zauważyłąm kabla na którym wyszedł krab).. wypadł mu jeden szczypiec i szedł w moja stronę.. zauważyłam jak cos mi skrobie łóźko o 6:00 w dzien kobiet:( później odpadło mu drugie i zginął a dzien później mój drugi krab.. teraz gdy mam wieksze doswiadczenie jeszcze bardziej chce miec nowego kraba i zobaczyc czy będę w stanie zapewnic mu to czego tamtym niestety nie mogłam.. pozdrawiam i mam nadzieje że szybko zagości u ciebie nowy krab z którym będziesz żył długo i szczęśliwie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Damiano
Szkrab
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:08, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mi zdechły dwa krabiki słodkowodne jeden w sobote, a drugi w poniedziałek(styczeń)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kashlack
Krabik
Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Wto 10:36, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja miałem drastyk jakieś 2 tygodnie temu. Chciałem przesunąć kraba, a ten ani drgnie. Na szczęście okazało się, że to tylko wylinka a krabiszczo schował się pod kokosem. Teraz ładnie dorasta i coraz mniej sie boi, ale nadal ucieka jak podchodzę do akwa. Wasze też były takie strachliwe? Po jakim czasie im przeszło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|