Kraby, krabiki...

Bodziowy

Czytałem trochę tematy, ale rzadko jest podejmowany temat i problem w sytuacji, gdy krab nie ma obu szczypiec. Wapno kondycyjne podaje przy każdej podmianie wody i samica bez szczypiec jest niedawno po wylince i ma towarzystwo innej samicy i jednego samca. Boje się o jej życie. Może pomysłem jest danie przegrody i czasowe odizolowanie jej od pozostałych krabów? W wodzie pływają gałęzatki z których kraby korzystają, ale gałęzatka to nie wszystko.....jak karmić kraba w takiej sytuacji? Czy może jakoś humanitarnie uśmiercić?

ShadoW

Brak szczypiec u kraba to w naturze oznacza ich koniec.

Akwarium na pewno oddziel albo daj ją do innego że miała całkowity spokój.

Dodałeś strasznie chaotycznie napisany post ciężko z niego wywnioskować o co chodzi z roślinami... Karmić musisz sam bo krab nie ma jak dać pokarmu prostu do "buzi"

Jak to się stało że krab stracił szczypce?

miko

Na jednej z facebookowych grup widziałem post hodowcy, którego krabik geosesarma także stracił oba szczypce. Odizolował go od reszty i karmił go z pęsety aż do kolejnej wylinki. Jest to wykonalne, ale w praktyce bardzo trudne.

Bodziowy

Przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale byłem przekonany, że nie dostanę żadnej odpowiedzi przez kilka dni.
Z roślinami chodziło o to, że może jest szansa by bez szczypiec żywiła się gałęzatką. Dodatkowo w swoich akwariach trzymamy grzałki specjalnymi plastikowymi uchwytami. Kupiłem dodatkowe uchwyty (mają takie rogi) i postanowiłem na nich mocować na jeden dzień banany, albo jabłka. Liczę na to, że krab gdy wyjdzie na suchy ląd będzie miał szansę coś pojeść.
Dałem także przegrodę by oddzielić samice od pozostałych krabów. Przy wymianie wody dawałem też łyżkę soli morskiej i wapna kondycyjnego.

Niestety nic nie pomogło, bo samica prawdopodobnie zdechła z głodu. Mogłem dać ją do zamrażarki, skoro i tak nic jej nie pomogło. Zycie bywa brutalne.