|
Kraby, krabiki... Krabownia.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
raczek1987
Krabik
Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:54, 15 Lut 2013 Temat postu: krab mangrowy - wylinka |
|
|
Witam. Mam pytanko na które odpowiedzi nie znalazłem przez opcje szukaj. Otóż mojemu krabikowi CHyba zaczela sie wylinka. Pękł mu tył odwłoku, zrobił sie bialy, krab sie ogólnie nie rusza (Wczoraj jeszcze łaził po akwarium ale od paru dni nie jadl) schował sie w kryjówce. Jesli to wylinka to ile może potrwac ten proces>?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AdRain
Krabik
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:49, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak jest u Kraba mangrowego, ale w momencie gdy pękał karapaks u tęczowego to zostało kilka dni (max tydz) do samego wyjścia ze skóry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
raczek1987
Krabik
Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:59, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
tylko ze tu on sie zrobil brazowy i sie nie rusza a z tylu gdzie pekl odwlok jest biala blona pokryty i dalej sie nic nie dzieje a mija juz jakies 14 godzin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Crap!
Krabol
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:35, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
U krabow mangrowych wylinka czesto odbywa sie w ciagu kilkunastu, kilkudziesieciu minut. Czesto tez nie zmieniaja one zupelnie swojego zachowania, nawykow zywieniowych oraz wygladu. U siebie widzialam kilkakrotnie sytuacje, ze krab szedl sobie, zatrzymal sie i zaczal wychodzic tylem ze starego pancerza, a kilka minut pozniej bylo po wszystkim. Ale zdarzalo sie tez, ze krab pekl z przodu czy z tylu, chodzil tak przez dzien czy dwa i pozniej dopiero pozbywal sie starego pancerzyka. Najwazniejsze to zostawic wtedy kraba w spokoju i nie zagladac do niego za czesto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
raczek1987
Krabik
Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:44, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Niestety Riko nie przezyl wylinki. I nie mam pojecia dlaczego
W akwa była gałęzatka, kamyszki, piasek jakiś dla żółwi, wapienko, filterek, grzałka temperatura cały czas 25-26*, Dawałem mu do jedzenia pierś z kurczaka i jabłko. Przed wylinką nic nie jadł a w noc wylinki schował sie w kieliszek i tam chcial zrzucic ale chyba utknął i zdechl
Czy zrobiłem coś nie tak ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AdRain
Krabik
Dołączył: 16 Lut 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:58, 17 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nic nie zrobiłeś nie tak, na wylinke krabów mamy najmniejszy wpływ. Mój pierwszy krab również zdechł w czasie pierwszej wylinki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niebieska
Krabik
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 19:28, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Hej,
ja mam problem z wylinkami moich mangrowców. Do wczoraj miałam ich 7 szt, teraz jest ich 6. Większość młodych krabików nie przeżywa po wylince. Pożyją 2-3 dni i padają. Starsze krabiki i 2 młode po wylince są zdrowe i są u mnie już długo. Staram się utrzymywać ich w grupce do 8 szt ( akwa 120L) . Dlatego dokupuje nowe i przeważnie one do wylinki mają się dobrze. Po niej jak wyżej.
Czy mogę mieć na to jakiś wpływ? Wszystkie były i są kupowane w tym samym akwarystycznym. Jedne mają się ok. drugie nie. Martwi mnie to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Crap!
Krabol
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:19, 21 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Niebieska. Hodowla krabow mangrowych zajmuje sie juz bardzo dlugo, ale nie zdazylo mi sie jeszcze, zeby mlody krab przeszedl pomyslnie wylinke i padl po dwoch dniach ot tak sobie. Ale zdarza sie, ze krab przejdzie wylinke i w ciagu kilku dni po niej zostaje zaatakowany przez innego kraba, dla ktorego taki "mieczak", z niestwardnialym jeszcze pancerzykiem jest latwym lupem. 8 mangrowcow to spora grupka. Nie wiem jakie masz akwarium, ale na taka gromadke to trzeba by tak ze 200 litrow. Najlepiej byloby po wylince przenosic kraba do osobnego zbiornika na kilka dni albo po prostu przyzwyczaic sie, ze beda straty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niebieska
Krabik
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 8:00, 21 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Mam akwarium 120L, teraz jest ich 6. Jeden z młodych przeszedł wylinkę 2 tyg. temu i żyje. Może faktycznie ktoś je atakował. Ale też dziwne bo te co zdychały nie zjadały swojej wylinki a te co przeżyły wcinały. Może chore były... Akwarium jest przystosowane do takiej ilości maluchów. Od kilku lat nie było z nimi problemu, żeby sobie przeszkadzały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nerucha0
Szkrab
Dołączył: 22 Lis 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:40, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
moje mangrowe też nie zjadają wylinki i żyją więc może być tak jak mówiono wcześniej zostają pobite przez towarzystwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aurillka
Szkrab
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:11, 03 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Cześć,
mam dwa kraby Stefana i Mariana - nie jestem do końca pewna czy to chłopcy ale tak mi się wydaje
Od 2 miesięcy mam u siebie Stefana, nie jest duży nigdy nie pozwolił mi się zmierzyć ale na oko ma jakieś 3-4 cm, ma też dość szerokie szczypce. Nigdy nie widziałam u niego wylinki, ale żyje i myślę że wszystko jest z nim w porządku choć czasem wydaje mi się że popada w anoreksje i jest zbyt ospały. Wczoraj dokupiłam do niego towarzysza zabaw. Już podczas kupowania przechodził wylinkę. Marian jest nieco wyższy ale ma mniejsze szczypce.
Każdy ma swoją łupinkę kokosa. Pierwszego dnia zaczęły ze sobą walczyć o jedzenie ale szybko je rozdzieliłam. Podejrzewam że Marian nie był za dobrze karmiony w zoologicznym i był głodny, chłonął jedzenie jakby dna nie miał.
Ale do rzeczy. Czekałam na jego wylinkę i nic. Nie widzę żadnych postępów. Ma otwarty pancerzyk ale tak jakby tylko dół.
Boję się że może sobie nie poradzić. Zastanawiam się nad tym nawet czy to na pewno wylinka. Ma niby jasne nóżki, a górny pancerzyk jest bordowy. Jak czasem da mi się przyjrzeć z dołu to wygląda jakby miał tam jakiegoś guza. W zoologicznym ten spód pancerzyka mu falował a teraz już nie.
Proszę o pomoc.
PS. Zauważyłam też że często wychodzi na skorupkę od kokosa i wcale nie jest zanurzony w wodzie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aurillka dnia Wto 16:22, 04 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|