Kraby, krabiki...

Niebieska

Witam,

Zauważyłam, że od jakiegoś tygodnia żwirek - kamyczki, które są zanurzone w wodzie zaczynają czarnieć przez co woda też się brudzi. Po wyczyszczeniu kamyczków znów wracają do odpowiednich kolorów. Zastanawiam się, co może być tego przyczyną, gdyż czyszczę akwarium co 3 dni. Może być to wynikiem braku filtra i "twardej" wody?

Pozdrawiam

herbaciana

Jakie to kamyczki i czy akwarium jest dojrzałe?

Niebieska

Dojrzałe? ...

bohemian

Niebieska

Akwarium było przygotowane kilka tygodni wcześniej, wszystko dokładnie wyczyszczone i wyparzone. To mój drugi krab, przy pierwszym nie miałam takiego problemu z podłożem.
Ze względu na małą pojemność akwarium (25L) nie ma w nim filtru. Żwirek też jest odpowiedni, więc na pewno nie w nim leży problem.

Bardock90

ja tam nigdy nie stosowalem czegos takiego jak dojrzewanie akwarium a wszystko mi zyje.

wracajac do tematu.z opisu wnioskuje ze najprawdopodobniej jest to plesniawka

Niebieska

Watpie by byla to plesniawka. Ona wychodzi na kamieniach, ktore nie sa zanurzone w wodzie pod wplywem wysokiej wilgotnosci. U mnie czarnieja kamienie tylko zanurzone w wodzie...

Bardock90

dziki

hallo
O czym Wy piszecie przepraszam!?
Pleśniawka jest między innymi chorobą ryb, wynikającą pośrednio z trzymania ich w zbyt niskiej temperaturze, wywołują ją jakieś tam grzyby.

Wam po kamyczkach to pleśń mogła zasuwać albo inna glutoplazma zwana śluzowcem.

Tak swoją drogą to woda powinna się poruszać żeby się stojąca śmierdziucha nie zrobiła, nie masz filtra ale włóż tam jakiegoś pata czy innego fun mikro i niech gania te wodę i napowietrza ją stosownie. Bez ruchu wody masz beztlenowców stado które prędzej czy później zaowocują cjanobakteriami.

Bardock90

Sebastian az sie zbulwersowal

Vladimir

ja tez tak miałem taki problem z rybkami, spytaj w zoologicznym czy ma cos na glony ja mam takie tabletki i wrzucam jedną na tydzień oczywiscie myje akwarium co tydzien zalezy tez czy wrzucasz jedzenie do miseczki czy do wody a krabom te tabletki nie zaszkodza

Inquisitor

A można wiedzieć jakiego kraba masz?
I wydaje mi się że filtr mimo wszystko by się przydał

To jest dość mały filtr, miałem na początku taki.
Nie jest on najwydajniejszy, ale zawsze to jakiś filtr.
Z wad to taka że dość często się zapycha

A i jeszcze fotka żeby zobrazować jego wielkość. Very Happy

(zdjęcia z sieci)

Niebieska

Mam kraba teczowego. Dzieki wielkie za podpowiedzi.[/list]

Crap! · Wysłany: Sob 2:34, 17 Mar 2012 Temat postu:

Zadnego zwierzecia poza slimakiem i krewetka (jesli w ogole), a juz tym bardziej kraba, i znowu - a juz tym bardziej kraba teczowego, nie powinno sie trzymac w 25 litrowym akwarium. Oczywiscie ze musisz miec filtr jesli masz wode a w nim zywe stworzenie...I pewnie jego brak jest przyczyna dziwnego osadu. Ale przede wszystkim, kup wieksze akwarium. Litraz nie jest tak wazny dla kraba jak jego powierzchnia. Wszystkie ponizej wymiarow 90x30 dla teczowego, to jest po prostu sadyzm. Jedyna rozrywka w zyciu kraba, jest ekspolorowanie terenu. On sie niczym innym w zyciu nie interesuje. Spojrz na swoje 25 litrowe akwarium i sproboj sobie wyobrazic jak sie czuje w nim twoj krab...domyslam sie, ze jest na tym forum wiecej osob, ktore hoduja swoje kraby w podobnych, skandalicznych warunkach. Wiec do was wszystkich - trzymajac kraba w akwarium o wymiarach mniejszych od tych, ktore podalam, jest najzwyklejszym okrucienstwem.

Niebieska · Wysłany: Sob 9:08, 17 Mar 2012 Temat postu:

Przeciez nie znecam sie nad nim specalnie. Dostalam go w prezecie, jedyne akwa jakie miiialam pod reka to wlasnie to. Bedzie mial wiesze, jak beda pieniadze.

alucardp · Wysłany: Sob 20:36, 17 Mar 2012 Temat postu:

Jeżeli nie masz filtracji to na kamieniach rozwijają się po prostu jakieś glony? Sprawdź czy kamienie są śliskie w dotyku, jeżeli tak to wystarczy je dokładnie przemyć i po sprawie.

bohemian · Wysłany: Nie 16:43, 18 Mar 2012 Temat postu:

ja po podniesieniu korzenia (* jest u mnie taka szpara pod korzeniem i służy jako kryjówka) do góry, zobaczyłem, że na jego spodzie są takie ciemne gluty. jak się okazuje jedzenie które dawałem krabowi w pewnym sensie zniknęło w jego kryjówce. pewnie się trochę rozłożyło no i krab na pewno trochę zjadł.