Kraby, krabiki...

Krabiczka

Naszego krabiszcza odkąd mamy, czyli jakieś 4 miesiące (15.08.2008-pierwsza u nas wylinka) karmimy larwami ochotki bo tak nam powiedziano w sklepie, od czasu do czasu kupujemy mu rybkę danio. Jednak teraz chciałam nieco urozmaicić jego pożywienie....na marne...nic nie tyka, dawałam mu mięso z indyka gotowane, żąłądek indyczy, kapustę pekińską, ser żółty, jabłko...czasem tyklo widzę jak trzyma w szczypcu ale nie zjada. Trochę go pogłodziłam i podałam na muszelce kolejną porcję ochotek, w mgnieniu oka zniknęły.... Confused

cardisoma

dieta musi... zaznaczam MUSI byc jak najbardziej zroznicowana.... Jest to kolejny przyklad nieznajomosci tematu gosci z zoologicznych... denerwują mnie Ci ludzie... Nie słuchajcie ich! oni sie znają na zwierzetach tyle co wilk na gwiazdach... ehh... podawaj mu owoce.... duzo owocy.... szczegolnie banany pewnie polubi... brzoskwinki, nawet mleczyk moze byc.... nie dawaj tylko sałaty szczawiu i szpinaku,a co do gotowanego miesa to mam mieszane uczucia.... porzeciez na wolnosci krab nie gotuje... kup mu roslinki wdne, rybki jak najbardziej, krewetki, ale nie suszone! zywe. slimaczki... mozna poszalec;) oczywiscie najlepiej codziennie co innego, krab poprostu sie przyzwyczaił do ochotki-musisz to zmienic i mpodawać mu inne smakolyki.... zacznij od banana, nastepnego dnia brzoskwinke, nastepnego cos zielonego.... np liść mleczu, kolejnego dnia wpusc krewetke, pozniej jablko.... musle ze po takim planie kilku dni wroci do normy;) i nie zrzaj sie tym, ze na początku nie bedzie jadl.... bo moze tak byc, ale postaraj sie postepować w kolejnosci ktorą opisałem, to mysle ze nie bedzie takich problemow:) pozdrawiam! Smile

Magda

http://www.krabownia.fora.pl/problemy,2/zywienie-kraba,27.html