Kraby, krabiki...

Haitauer

Moi Drodzy!
Ostatnio zauważyłem, że na forum pojawia się coraz więcej zdjęć Waszych krabów, co bardzo mnie cieszy.
Zapewne wielu z Was nigdy nie miało do czynienia z profesjonalną fotograią, ale są pewnie i tacy, którzy jako-takie pojęcie o fotografii mają. Dlaczego więc swoją wiedzą na ten temat się nie podzielić? Przecież to nic nie kosztuje.
Proszę Was - drodzy Forumowicze o to, byście dzielili się spostrzeżeniami na temat nie tylko samego obiektu na zdjęciu (czyt. kraba) ale i jakości zdjęcia i tego co możnaby zrobić, by to zdjęcie wyglądało lepiej.

Równocześnie proszę, by w tych komentarzach zachować umiar i nie komentowac po stokroć zdaniem "szkoda, że z komórki, byłoby lepiej". Nie każdy z nas dysponuje dobrym sprzętem, ale starajmy się wycisnąć wszystkie możlwości z tego co mamy.

W tej chwili rozważam możliwość stworzenia na naszej stronie galerii z możliwością komentowania lub oceniania zdjęć.

Dzikuspl

Pomysł bardzo dobry jednak odnośnie cytatu
"ale i jakości zdjęcia i tego co możnaby zrobić, by to zdjęcie wyglądało lepiej"
tyczy się to raczej ludzi posiadających lustrzanki gdyż to w nich istnieje największa możliość dostosowania aparatu do do obiektu, który fotografujemy. Natomiast w kompaktowych aparatach cyfrowych , którymi większość z nas dyspanuje takie opcje jak matówka czy regulacja siły błysku oraz wiele innych są raczej daremne i niemamy dużego wpływu na to jakie wyjdzie zdjęcie ponieważ zazwyczaj robimy zdjęcia w trybach automatycznych takich jak np. "za szybą", "wnętrza", "w nocy" itd. a tam pozostaje nam do wyboru tylko "lampa błyskowa" "zmniejszenie lub zwiększenie ogniskowej obiektywu" i czasem "auto focus(matówka)który w kompaktach działa beznadziejnie".

jotgie · Wysłany: Wto 14:50, 18 Mar 2008 Temat postu:

Nie zgodzę się w pełni z Dzikuspl, że z kompaktowych cyfrówek nie można zbyt wiele wycisnąć. Nawet domyśle ustawienia mogą się sprawdzić doskonale - wystarczy wybrać odpowiednie. I niekoniecznie "pod wodą" lub "wnętrza" - bo w naszych akwariach warunki sa zgoła odmienne od tych, dla których zostały przygotowane te motywy. Czasem może się sprawdzić takie ustawienie, którego wcale byśmy na pierwszy rzut oka nie brali pod uwagę, np. "krajobrazy"...
Trzeba również pamiętać, że nie tylko sam aparat ma tu tez znaczenie, ale i to co fotografujemy, to przez co fotografujemy i oczywiście oświetlenie. Bardzo często wystarczy tylko bliżej przesunąć lampkę biurkową, żepy diametralnie zmienić jakość i czytelność zdjęcia. Ważne, żeby robiąc zdjęcie pod wodą przez szybę, złapać odpowiedni kąt, żeby odbicie flesza nie weszło w kadr albo żeby zbyt duzy kąt nie zniekształcił nam naszego krabiszona. Jesli ktoś chce się bardziej pobawić zdjęciami - niech kupi mały statyw (ja kupiłem naprawdę za grosze) - nie trzeba będzie wtedy błyskać fleszem, wystarczy troszkę dłuższy czas naświetlania.

I oczywiście pomysł jak najbardziej dobry - na pewno znajdzie się ktoś, kto ma taką wiedzę o fotografi, że mógłby się nią podzielić.