Kraby, krabiki...

ugllybuglly · Wysłany: Sob 18:43, 08 Mar 2008 Temat postu: Lokum Heni

witam

po kilku perypetiach udało mi sie doprowadzić lokum mojego krabiszcza do stanu w którym będzie sie czuła dobrze, ale i bezpiecznie. Ja zobaczycie jest ono urządzone minimalistycznie. Bo po co sie męczyć jak i tak ona to wszystko rozwali a nie zależy aby wszystkie mechanizmy podtrzymujące życie czyli filtr i grzałka były bezpieczne. A ze jestem zabieganym człowiekiem wiec non stop kombinuje nad jego unowocześnieniem

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

ja zauważyliście filtr został ukryty a wylot jest w innym miejscu powoduje to bardzo dobry obieg wody a co za tym idzie dobra filtracje. A i sam filierek jest z dala od kleszczy mojego krabika. Wadą jest ze trzeba troszkę umiejętności manualnych aby wymienić wkład.

aha zapytacie o przewód składa sie on z pociętej rurki PCV połączonymi kawałkami przewodu gumowego. obie te części pochodzą ze skrócenia przewodu do spuszczania wody wiec wykorzystałem to co miałem pod ręka. i po wielu tygodniach testów stwierdziłem ze takie ustawienie jest optymalne

i kilka danych taktyczno-technicznych

- Pojemność: 60L
- głębokość wody: ok 13 cm
- podłoże: różnokolorowy grys akwarystyczny 4-8 mm
- filtracja : filtr turbinowy 240l/h
- Oświetlenie : SunGlo 15W z włącznikiem czasowym czas działania 15 godzin

Haitauer · Wysłany: Nie 12:16, 09 Mar 2008 Temat postu:

Po obejrzeniu zdjęć stwierdzam, że bardzo pomysłowo to zrobiłeś- na prawdę ciężko jest dobrze ukryć wszystkie sprzęty w akwarium, a Tobie się to udało. Gratuluję pomysłu i życzę wytrwałości w udoskonalaniu akwarium.

ugllybuglly

witam po dłuższej przerwie aby zaprezentować kilka modyfikacji lokum mojego "małego" Wink

krabika.

Na początek mała epikryza. otóż mój krabik stawał się coraz większy wiec powoli zastanawiałem się nad dostosowaniem jego lokum do jego wymiarów. Z okazji ze zmiana na większe nie wchodziła w rachubę trzeba było kombinować z tym co się ma. Dzisiaj będąc w jednym z dużych sklepów Zoologicznych natknąłem się na potrzebne mi rzeczy.

tak wyglądało do popołudnia dnia dzisiejszego

tu skała która będzie nową obudową filtra wody. Przewód wylotowy został skrócony i nie wystaje już z obudowy powoduje to to ze w środku woda krąży wiec obieg wody jest jeszcze większy a co za tym idzie woda jest lepiej napowietrzona.

przy okazji pochwale się z patentu na kable zasilające gdyż mimo ze zakopane w żwirze nie opierały się szczypcom Heni

czyli kawałek przeciętego przewodu paliwowego. oczywiście po bokach nadal idą w Bambusie

po uporządkowaniu i zalaniu wodą wygląda to następująco. Woda jest jeszcze delikatnie mętna jest ale za chwilkę powinna się klarować

i na koniec Henia ma współtowarzyszy czyli małe stadko mikroskopijnych molinezji które są u niej jako pokarm. Ale obecnie to one obżerają Kraba.