Kraby, krabiki...

molokok

Witam,
po dłuższej przerwie

Historia Stefana:

Wprowadził się w lutym 2017r. do akwarium takiego jak widać na filmiku poniżej.

Przez pewien czas mieszkał sam ale postanowiłem, że wprowadzą się do niego lokatorzy w postaci rybek, które z pewnością z czasem znikną. Tak też się stało. Chociaż trwało to kilka miesięcy.

Niestety biały żwirek już nie jest biały. Zaatakowały mnie okrzemki, z którymi walczę ale raczej jest to walka przegrana.

Po przygodzie z rybkami Stefan przez pewien czas znowu był sam.
Aby Jego życie nie było zbyt smutne wynająłem część jego podwodnego domu krewetkom.

Było 5 sztuk, obecnie są dwie. Jedna została złapana zaraz po wprowadzeniu się. Taki jest Stefek.

Wylinki:
I - 16.03.2017
II - 19.06.2017

czekamy na następną, która na razie nie nadchodzi.

Dwa miesiące temu Stefek postanowił zrobić przemeblowanie w swoim domku i powyciągał niektóre kamienie, pomimo, ze były sklejone silikonem.
Aby dach nie zawalił mu się na głowę musiałem wyjąc Stefana i przeorganizować jego domek. Po remoncie wygląda podobnie, mam nadzieję, że jest bezpiecznie.

Komedia była kiedy trzeba było go złapać. Boki zrywać Smile

Poniżej link do filmiku:

https://youtu.be/bwcT4pTUgz0